1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
guzek płuca lewego
Autor Wiadomość
luk21 


Dołączył: 12 Cze 2017
Posty: 7

 #1  Wysłany: 2017-06-12, 17:55  guzek płuca lewego


Witam, u mojej mamy wykryto zmianę na płucu. Miała robioną bronchoskopię z której nic nie wyszło ponieważ nie doszli do zmiany. Zostało wykonane badanie PET opis załączam proszę o Was o odczytanie wyniku czy na tej podstawie można stwierdzić czy to jest nowotwór, oraz napisane na wyniku, że są ogniska w obrębie migdałków podniebiennych. Bardzo prosze wyjaśnijcie coś więcej !! pozdrawiam


Wynik badania PET -CT
Badanie przeprowadzone po 60 min od podania 18F-FDG o aktywności 341 MBq. Glikemia przy podaniu radioznacznika wyniosła 104 mg/dl. Badanie wykonano na aparacie Biograph mCT - S(64)3r wykonano badanie PET oraz TK niskodawkowe w celu korekcji pochłaniania i korelacji anatomiecznej. Badaniem zostały objęte segmenty ciała od podstawy czaszki do proksymalnej czesci ud.

opis.

Głowa szyja:
Aktywne metaboliczne ogniska w obrębie migdałków podniebiennych obustronne SUV max do 10,3 - najpewniej zmiany zapalne do weryfikacji miejscowej. Poza tym prawidłowy obraz metab. glukozy

klatka piersiowa:
Aktywny metabolicznie guzek w segmecie 1/2 PL o sr. 10mm SUVmax 7,1. Pobudzenie metaboliczne w tkankach miekkich pomiedzy obojczykiem i I żebrem po str. prawej, SUV max 6,6 w LDCT widoczne miękkotkankowe zagęszczenie - wskazania ocena USG, ewentualnie biopsja. Poza tym prawidłowy obraz metab. glukozy

Jama brzuszna:
prawidłowy obraz metab. glukozy w tym takze nadnerczy

Wnioski:
Opraz Pet/CT wskazuje na aktywny metabolicznie proces w płucu lewym ze względu na dużą aktywność metaboliczną zmiana w pierwszej kolejności podejrzana o proces rozrostowy do weryfikacji histopatologicznej.



IMG_4604.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 2107 raz(y) 341,15 KB

 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #2  Wysłany: 2017-06-12, 20:53  


luk21 napisał/a:
o odczytanie wyniku czy na tej podstawie można stwierdzić czy to jest nowotwór,

Nowotwór jakiś jest tylko pytanie czy łagodny czy złośliwy a to bardzo istotne.
Badanie PET niestety sugeruje
luk21 napisał/a:
w pierwszej kolejności podejrzana o proces rozrostowy

czyli jest podejrzenie niestety zmiany złośliwej.
Bez dalszych badań się nie obejdzie trzeba zrobić dalszą diagnostykę i tylko to powie dokładnie czym jest owa zmiana.
luk21 napisał/a:
oraz napisane na wyniku, że są ogniska w obrębie migdałków podniebiennych.

Rzeczywiście są i dość mocno/wysoko świecą (SUV), zostały określone przez Radiologa jako stan zapalny ale myślę, że należałoby to jeszcze sprawdzić dokładniej czy na pewno to stan zapalny.

pozdrawiam i witam na forum.
 
luk21 


Dołączył: 12 Cze 2017
Posty: 7

 #3  Wysłany: 2017-06-12, 21:23  


Bardzo dziękuje za informacje. Za tydzień mamy konsultacje z torakochirurgiem co z tym dalej robić czy będą pobierać biopsję czy od razu operacja i wycięcie, będe na pewno na bieżąco z forum. Mam tylko jeszcze pytanie w opisie klatki piersiowej piszą o płucu ze strony prawej ww wnioskach o płucu lewym, już sama nie rozumiem czy są zmiany w obu płucach ? Pozdrawiam
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #4  Wysłany: 2017-06-12, 21:42  


luk21 napisał/a:
w opisie klatki piersiowej piszą o płucu ze strony prawej ww wnioskach o płucu lewym,

W płucu lewym jest aktywny metabolicznie guzek i to Radiolog opisał we wnioskach i druga zmiana jest w tkankach miękkich po stronie prawej, która też wymaga oceny ale nie jest opisana we wnioskach.
luk21 napisał/a:
Za tydzień mamy konsultacje z torakochirurgiem co z tym dalej robić czy będą pobierać biopsję czy od razu operacja i wycięcie

Uważam, że biopsję, żeby wiedzieć z czym będą dalej lekarze musieli walczyć.
luk21 napisał/a:
będe na pewno na bieżąco z forum

Czekamy zatem na dalsze informacje i życzę powodzenia. Dobrze, że tak szybko działacie.

pozdrawiam
 
Balbi 



Dołączyła: 04 Lut 2010
Posty: 63
Pomogła: 2 razy

 #5  Wysłany: 2017-06-12, 23:36  


Luk21,

już działacie a to bardzo dobrze, moja rada jeśli mogę, jest taka, żebyście przede wszystkim nastawili swoje myślenie na pozytywną stronę mocy. Mama będzie czerpała siły także z Waszej wiary w jej wyzdrowienie.

Trzymam za Was kciuki..
_________________
W życiu ważny jest nie triumf , lecz walka , istotą rzeczą jest nie zwyciężać lecz umiejętnie toczyć rycerski bój.
 
luk21 


Dołączył: 12 Cze 2017
Posty: 7

 #6  Wysłany: 2017-06-13, 07:40  


Dzięki wielkie, oczywiście że nie ma innej opcji jak wiara w całkowite wyzdrowienie. Nie ma jeszcze dalszych wyników, ale już wiemy że zmiana nie jest za ciekawa :(. Mąż wierzy w wyleczenie mamy ja wierze w wyleczenie teściowej, problem jednak jest z samą teściową, która sama diagnozuje sobie chorobę i wyczytuje różne głupoty na google.. Z naszj strony oczywiście jest wsparcie i rozmowy, z argumentacją że wszystko będzie dobrze i guz jest wykryty w bardzo wczesnym stadium. Nie będzie to lekka droga, z podejściem i załamaniem teściowej taki już ma niestety charakter, ale myślę że uda nam się zmienić całe podejście. Przykra sprawa wróciłam na forum tym razem z teściową w 2013 r. relacjonowałam raka płuc ojca, który niestety przegrał walkę z tą okrutną chorobą... pozdrawiam wszystkich i dużo siły życzę każdemu, który zmaga się z tym świństwem !!! Aga&Luk

[ Dodano: 2017-06-13, 10:19 ]
Nowotwór jakiś jest tylko pytanie czy łagodny czy złośliwy a to bardzo istotne.
Badanie PET niestety sugeruje
luk21 napisał/a:
w pierwszej kolejności podejrzana o proces rozrostowy

czyli jest podejrzenie niestety zmiany złośliwej.
Bez dalszych badań się nie obejdzie trzeba zrobić dalszą diagnostykę i tylko to powie dokładnie czym jest owa zmiana.


Jeszcze jedno moje pytanie dlaczego jeśli pytam lekarzy wprost czy jest to nowotwór zbywają mnie twierdząc, że jest potrzebna dalsza diagnostyka, dlaczego nie mogą odpowiedzieć konkretnie tak jak teraz na forum, że jakieś zmiany nowotworowe widać tylko trzeba określić dokładnie jakie. Przerabiałam już diagnozy z moim ojcem cały czas słyszałam " puchną nogi, ponieważ jest to reakcja na guza" potem się dowiedziałam ojciec miał zajęte nadnercza z przerzutami do płuc i mózgu, pani mnie oświeciła na korytarzu zdziwiona, że ja tego nie wiem od lekarzy z wcześniejszego szpitala!! Nie jestem lekarzem niby lekarze mówią wprost a kiedy pytam owijają w bawełnę :(.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #7  Wysłany: 2017-06-13, 10:59  


luk21 napisał/a:
dlaczego jeśli pytam lekarzy wprost czy jest to nowotwór zbywają mnie twierdząc, że jest potrzebna dalsza diagnostyka,

Bo jest potrzebna dokładna/dalsza diagnostyka. To, że zmiana w badaniach wygląda podejrzanie nie musi oznaczać, że tak w rzeczywistości będzie. Sama to przeszłam z mężem.
Proces rozrostowy sugeruje przeważnie zmiany złośliwe ale różne przypadki się zdarzają, to jest tylko obraz z badań, dopiero jak mamy fragment zmienionej tkanki/organu i możemy to dokładnie przebadać jest wtedy pewność co do rodzaju danej zmiany.
U Was nie ma jeszcze potwierdzenia, nie ma procesu rozsianego więc lekarz zachował ostrożność w ocenie.
Jak widzi lekarz pacjenta, gdzie badania mówią o rozsianym procesie nowotworowym to mówi od razu, żeby wykorzystać ten wspólny czas bo może być już krótki i nadziei nie ma żadnej, że to na pewno nie rak.

To, że Ci opisałam różne przypadki, nie znaczy, że u mamy będzie na pewno dobrze, oby było, tego Wam życzę ale radzę nastawić się na tą gorszą opcję, chcę się mylić.

pozdrawiam
 
luk21 


Dołączył: 12 Cze 2017
Posty: 7

 #8  Wysłany: 2017-06-20, 15:33  


Witam,
My jesteśmy dziś po konsultacji z torakochirurgiem, została podjęta decyzja o operacji wycięcia termin mamy na 3 lipca w Zakopanym. Czy możecie napisać coś na temat jak się przygotować do takiej operacji, chodzi mi bardziej czy będziemy mogli się z mamą widzieć zaraz po operacji ? Jakieś wskazówki ? pozdrawiam
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #9  Wysłany: 2017-06-20, 19:27  


luk21 napisał/a:
chodzi mi bardziej czy będziemy mogli się z mamą widzieć zaraz po operacji ?

Mama po operacji i tak będzie "nieobecna" bo będzie spała, otumaniona lekami więc kontakt po operacji tak szybko możliwy nie będzie. Nie wiem jakie są zasady w szpitalu w Zakopanym bo to różnie bywa. Ja po operacji męża nie mogłam wejść na Intensywną bo były wyznaczone konkretne godziny i tylko w tych godzinach można było dostać się do chorego. Powiedzą Wam na oddziale o której mama będzie miała operację i jaki jest zaplanowany czas operacji, gdzie mamę po operacji zawiozą a tam już się dalej dowiecie czy będziecie mogli wejść.
luk21 napisał/a:
Jakieś wskazówki ?

Do poczytania http://www.polgrp.org.pl/...iu_dekortykacja

pozdrawiam i trzeba być dobrej myśli.
 
luk21 


Dołączył: 12 Cze 2017
Posty: 7

 #10  Wysłany: 2017-07-19, 20:52  


Witam, My już jesteśmy po operacji w Zakopanem. W związku, że nie dało się określić guza ze względu na brak dojścia, operacja została przeprowadzona w taki sposób, że wycieli guza dali do badania okazała się zmiana złośliwa, więc zdecydowali się na usunięcie całego płata płuca lewego. Z badania histopatologicznego wyszło rak niedrobnokomórkowy (gruczołowy) weryfikacja po wykonaniu preparatów parafinowych: Ad:a/b rak gruczołowy ADC wydzielający śluz - nowotwór nie nacieka opłucnej. węzły czyste. Teraz mamy skierowanie do onkologa, żeby ustalił co dalej. Jesteście w stanie mi coś powiedzieć na temat tego nowotworu jakie są rokowania? Przed operacją mieliśmy badanie PET i nie stwierdzono żadnych przerzutów odległych.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #11  Wysłany: 2017-07-20, 08:48  


luk21 napisał/a:
rak gruczołowy ADC wydzielający śluz

Cytat: Rak gruczołowy histologicznie charakteryzuje się tendencją do tworzenia struktur gruczołowych lub brodawkowatych, często też (w około 80% przypadków) komórki raka produkują śluz. Jest on najczęściej zlokalizowany obwodowo, występuje częściej u kobiet i u osób niepalących oraz zwykle wolniej rośnie niż inne postacie raka płuc. źródło: http://www.e-histopatologia.pl/nowotwory/rak-pluc
luk21 napisał/a:
nowotwór nie nacieka opłucnej. węzły czyste
To jest ważny czynnik i ten
Cytat:
Przed operacją mieliśmy badanie PET i nie stwierdzono żadnych przerzutów odległych.
jeżeli chodzi o rokowania. Operacja radykalna plus brak naciekania i przerzutów daje dobre rokowania na przyszłość.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #12  Wysłany: 2017-07-20, 17:11  


luk21 napisał/a:
Teraz mamy skierowanie do onkologa, żeby ustalił co dalej

Bardzo słusznie. Jeśli onkolog uzna, że operacja była radykalna, wszystkie marginesy cięcia są wolne od raka, węzły czyste to będzie tylko kontrola i badania obrazowe. Jeżeli będzie coś niepokojącego to można zastosować radioterapię przy tym raku, można chemioterapię ale to już onkolog zdecyduje jak będzie wyglądało dalsze leczenie.

pozdrawia,
 
luk21 


Dołączył: 12 Cze 2017
Posty: 7

 #13  Wysłany: 2017-07-21, 22:42  


Jesteśmy po konsultacji z onkologiem, dalsze leczenie chemia i radioterapia jest nie potrzebna, chce nas widzieć we wrześniu z TK i co pare miesiećy kontrola onkologiczna :) . Oby na tym tylko pozostało dziękuje wszystkim i życzę wszystkim zdrówka :*
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #14  Wysłany: 2017-07-22, 08:35  


Cytat:
Oby na tym tylko pozostało
Tego wam wszyscy życzymy! :okok" :okok"
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #15  Wysłany: 2017-07-22, 08:41  


luk21,
Było to do przewidzenia, ponieważ operacja była radykalna i wszędzie czysto, tak jak pisałam w poprzednim poście. Teraz bądźcie bardzo czujni na wszelkie dolegliwości ale nie wpadajcie również w paranoje, że jakikolwiek objaw to od razu ponownie rak. Trzeba robić systematycznie badania obrazowe, obserwować.

Życzę żeby choroba już nigdy nie wróciła, zdrowia dla mamy, pozdrawiam.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group