1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz Trzustki zapalenie czy nowotwór
Autor Wiadomość
ankita 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 258
Pomogła: 23 razy

 #31  Wysłany: 2013-04-09, 21:51  


hmmm nie wiem czy nie podziałało - bo rozumiem że nie ma progresji choroby a to też jest dobrze :) super że nie macie skutków ubocznych. trzymamy dalej kciuki
 
MMK 


Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 26

 #32  Wysłany: 2013-08-12, 17:02  


Witam Wszystkich

Dawno się nie pisałem przez ten czas wiele się zmieniło. Musze wam to napisać i życzę wszystkim takiego rozwiązania. Walka się nie skończyła ale to co się wydarzyło napawa mnie optymizmem.

Mama otrzymała w Bydgoszczy chemie była po 6 cyklach i czułe się jak na osobę ,która przyjmuje chemie dobrze. Postanowiliśmy ,że po mimo ,iż w Wawie na Banacha pewna Pani Profesor napisała ,że widzi komórki rakowe jechać do innego lekarza.

Mama trafiła do profesora Durlika. Profesor zaczął grzebać w wszystkich dokumentach i poprosił Mame o wycinki śródoperacyjne i po opercyjne. Nie chciał ,żadnych wyników ze Szpitala z Banacha. Po dwóch tygodniach nastąpiła spotkanie ponowne ,w którym okazało się ,że po przeprowadzeniu badań przez Panią Profesor w MSWiA wynikło ,że komórek rakowych nie ma.

Nie ma komórek rakowych NIE MA!!!

Walczymy dalej ,ale okazało się ,że nastąpiła pomyłka. PAMIĘTAJCIE ZAWSZE ALE TO ZAWSZE TRZEBA WALCZYĆ ZAWSZE!!!! I NIE JEDEN SPECJALISTA TYKLKO DO TYLU ILE JEST MOŻLIWE.
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #33  Wysłany: 2013-08-12, 17:10  


To świetna wiadomość |happy|

A onkologii na Banacha nikomu NIE polecam mam przykre doświadczenia!
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #34  Wysłany: 2013-08-12, 21:22  


Z takiego dużego guza nie zostało NIC????

Ja bym to traktowała w kategorii CUDU! Wspaniale!! :) :) :)
 
MMK 


Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 26

 #35  Wysłany: 2013-08-15, 20:07  


Guz jest. Problem nie zniknął. Wiemy ,że to nie jest rak trzustki.
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #36  Wysłany: 2013-08-15, 20:38  


Jeśli to nie jest guz trzustki, to myślę, że to także jest BARDZO DOBRA wiadomość.
 
aleksandraL 


Dołączyła: 07 Wrz 2012
Posty: 149
Pomogła: 6 razy

 #37  Wysłany: 2013-08-16, 10:27  


MMK napisał/a:
Guz jest. Problem nie zniknął. Wiemy ,że to nie jest rak trzustki.


a co?
_________________
Ola
 
ankita 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 258
Pomogła: 23 razy

 #38  Wysłany: 2013-08-16, 13:21  


Bardzo się cieszę że u Was takie dobre nowiny i mam nadzieję że będzie wszystko dobrze a Mama będzie żyła sto lat :)

Proszę Was tylko MMK o czujność - nie miejcie mi tego za złe proszę. Moja mama też słyszałam takie diagnozy, jeden z gastrologów wręcz na mnie nakrzyczał mówiąc: Pani Mama nie ma raka, niech Pani przestanie mamę wozić i nakłuwać i da jej żyć... Także drążcie dalej temat ustalcie co jest mamie i non stop niech kontroluje tego guza.
 
MMK 


Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 26

 #39  Wysłany: 2013-08-19, 13:00  


Najprawdopodobniej zapalenie trzustki.

Dzięki ankita masz rację to nie może uśpić naszej czujności. Lekarz zlecił Mamie jeszcze jedno badanie ,a potem najprawdopodobniej operacja.
 
beka 


Dołączyła: 12 Kwi 2013
Posty: 9
Pomogła: 1 raz

 #40  Wysłany: 2013-08-22, 07:36  


ankita ma rację, niech nic nie uśpi Waszej czujności.
Ja, jeszcze miesiąc temu też uwierzyłam w cud, kiedy po wycięciu guza trzustki u mojej mamy okazało się, że nie ma komórek rakowych, że to tylko włókniak. Radość była nie do opisania....
Zmarła 6 tygodni po operacji na skutek powikłań pooperacyjnych.
Szok!
_________________
BeKa
 
MMK 


Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 26

 #41  Wysłany: 2013-11-27, 13:08  


Witam

Jednak nie miałem racji okazał się rak. Lekarze mnie zmylili.

Mama miała 3 operacją ,ale tylko otworzyli i zamknęli bo stwierdzili ,że nie jest operacyjny. Pobrali też próbki z których okazało się ,że jest to rak. Masakra.

Mama ledwo się pozbierała po tej operacji i znowu bierze chemie. Czuje się dobrze, schudła ale apetyt ma. Natomiast podskoczyła jej bilirubina do 4,5 ???
 
olunia 


Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 85
Pomogła: 14 razy

 #42  Wysłany: 2013-11-27, 18:40  


A po wizycie u dr Durlika zarzuciliscie leczenie? Po tym jak wam powiedział, ze nie ma komórek nowotworowych? Może warto mu o tym powiedzieć, żeby już innym tak nie zrobił.
_________________
olunia
 
ankita 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 258
Pomogła: 23 razy

 #43  Wysłany: 2013-11-27, 22:52  


przykro mi :( czytałam tą historię bo miałam nadzieję, że ktoś będzie miał więcej szczęścia niż moja mama... niestety. Rozumiem że przy bilirubinie 4,5 chemii już Mama nie dostaje? Czy wiadomo co jest przyczyną wzrostu bilirubiny? czy to niewydolność wątroby czy zastój żółci (mechaniczny)? macie wynikibadań najnowsze (TK? RM?) + opis operacji? Na pewno aby podpowiedzieć warto podać te wyniki - przechodziłam przez to samo... Nam udało się bilirubine obniżyć na 3 miesiące....
 
MMK 


Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 26

 #44  Wysłany: 2013-11-28, 21:18  


Mama chemie dostała ponieważ Pani doktor stwierdziła ,że na razie nie ma czym się przejmować. Tydzień temu bilirubina była na poziomie 3,8. Mama chemie dostała po tygodniu 4,5. Za tydzień pewnie chemii Mama nie dostanie bo będzie niski poziom płytek. Właśnie się zastanawiam co może być powodem podwyższenia bilirubiny.

[ Dodano: 2013-11-28, 21:19 ]
Postaram się zorganizować najnowsze TK.
 
padawan86m 


Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 11

 #45  Wysłany: 2014-08-30, 01:16  


Witam,
I jak czuje się Pani mama?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group