1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jasnokomórkowy nerki
Autor Wiadomość
Izabela


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 68
Pomógł: 12 razy

 #1  Wysłany: 2010-01-19, 17:10  Rak jasnokomórkowy nerki


Serdecznie pozdrawiam i proszę o uwagę.

Brat lat 57, 30.11.09 miał usuniętą nerkę - histopatologia:

Guz nerki prawej średnicy 7 cm w biegu górnym. Carcinoma clarocellulare renis dextri . Stopień złośliwości w/g Furhman G-3.
Rak jasnokomórkowy o średnicy 7cm naciekający pseudotorebkę.
Utkanie guza obok pól konwencjonalnych zawiera ogniska rhabdoidne (sarkomatyczne) oraz tubularne.
Występują wylewy krwawe i ogniska martwicy.
Zmiana nie wzrasta do naczyń oraz miedniczki.
Fragmenty przekroju wiązki naczyniowej z obecnym wewnątrz naczyniowym zatorem z komórek raka w drobnym naczyniu CD34(+).
Fragmenty utkania nadnercza bez zmian.

Brat dochodzi do siebie po operacji.
Co robić dalej? Jakie badania? (rezonans?) Kto ma dać skierowanie?
W jakim czasie po operacji domagać się badań? Jak szybko sprawnie wyłapać przerzuty?
Gdzie i czym je leczy?

Proszę i dziękuję za wsparcie.
Izabela
 
Anula 


Dołączyła: 19 Mar 2009
Posty: 33
Skąd: Gliwice
Pomogła: 7 razy

 #2  Wysłany: 2010-01-19, 19:57  


Iza, też jestem po operacji raka nerek i minęło od tego czasu 6 lat ! Nic złego się nie dzieje, więc bądźcie dobrej myśli. Po operacji raka nerki, gdy nie ma przerzutów, nie stosuje się już żadnego leczenia, ale trzeba mieć się na baczności i robić regularnie badania kontrolne, zeby ( w razie gdyby!!!) złapać gnoja, nim sie rozpanoszy.
Przypuszczam, że TK jamy brzusznej i rtg. klatki piersiowej zrobiono Bratu przed operacją i wykluczono przerzuty w tych miejscach?
Po operacji ( przeważnie) robi się TK jamy brzusznej i miednicy małej oraz rtg. klatki piersiowej i zazwyczaj pół roku po. Można wcześniej zrobić usg.....Lekarze tłumaczą, że nie zagojona rana operacyjna, blizny, zrosty mogą zafałszować wynik, więc pół roku to takie minimum....no, chyba, że coś złego by się działo... Inne badania kontrolne w razie niepokojących objawów - np. w razie bólu głowy - MRI ; w razie bólu kości, kręgosłupa - Scyntygrafia. Dobrze jest robić raz na pół roku badanie moczu i krwi (morfologia, ob, crp, profil nerkowy i wątrobowy) i kontrolować, jak pracuje nerka samotniczka. I nie tracić nadziei.....Gdy zdrowy duch, to i ciało też zdrowe! Pozdrawiam.
_________________
Anula
 
pixi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Sty 2009
Posty: 459
Skąd: Poznań
Pomogła: 73 razy

 #3  Wysłany: 2010-01-19, 20:08  


u nas przerzuty wystąpily po trzech miesiącach od operacji i były od razu mnogie, :-( , a jeśli chodzi o ew. leczenie - to dopiero po ujawnieniu prerzutów ( wcześniej tylko obserwacja zgodnie z zaleceniami) . Leczyć się mozna wszędzie, ale w grę wchodzi tylko interferon (odpowiedź w kilku procentach przypadków) , lub leki z chemioterapii niestandardowej - a o tym ostatnio dosyć glośno, niestety i chyba wiesz, jak to obecnie wygląda...
mam nadzieję, ze przerzuty ominą Was szerokim łukiem....
 
Izabela


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 68
Pomógł: 12 razy

 #4  Wysłany: 2010-01-19, 20:12  


Anula, duże dzięki,wniosłaś optymizm, wiarę i za treści merytoryczne. Brat miał robione TK j. brzusznej przed operacją i nic złego nie było, ale trzeba być czujnym.Izabela
Jakiej wielkości był Twój guz i jakie było G...?. U brata martwi mnie wielkość guza i to G III, a w badaniach moczu przed operacją były erytrocyty świeże(kamieni nie miał) .Iza
 
Izabela


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 68
Pomógł: 12 razy

 #5  Wysłany: 2010-10-04, 21:27  Bezsenność w chorobie - jak pomóc?


Witam, choroba brata dzięki Bogu się nie rozwija, ale są poważne problemy natury psychicznej, bezsenność - koszmarny brak snu, lęki nocne,potworne zmęczenie,nerwobóle. Brat marzy o spokojnie przespanej nocy, bez natłoku natręctw i myśli o chorobie. W dzień na liczne zajęcia i myśli są spokojniejsze. Gorzej jest gdy trzeba zrobić badania - cały dygoce, czas oczekiwania to czas tortur. Brat jest świadomy choroby. Chciałby się wyciszyć i wyspać.
Lekarz rodzinny nie jest wsparciem.
Jak mu pomóc? Pomóżcie mi bym pomogła mu pomóc.
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #6  Wysłany: 2010-10-04, 21:51  


Izabela, należy udać się do psychiatry, by wdrożył odpowiednie leczenie farmakologiczne, może też pomóc (dodatkowo do leczenia u psychiatry) wsparcie psychologa.
_________________
 
 
Izabela


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 68
Pomógł: 12 razy

 #7  Wysłany: 2010-10-04, 22:20  


Finlandia, owszem brat jest otwarty na psychologa ale z psychiatrą będzie trochę gorzej, poza tym jest ostrożny z braniem leków tego typu by nie uzależnić się od nich. A i lekarz rodzinny nie chce mu ich przepisywać bo uważa że w jego przypadku jak najmniej chemii to lepiej mu posłuży. A akupuktura ? co o tym myślisz?
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #8  Wysłany: 2010-10-04, 22:31  


Izabela napisał/a:
poza tym jest ostrożny z braniem leków tego typu by nie uzależnić się od nich.

Może dostać antydepresanty (nie nasenne i nie uspokajające), które nie uzależniają. To może zacznijcie od wizyty u psychologa, może on przekona brata do wizyty u psychiatry, albo coś poradzi innego.
_________________
 
 
Izabela


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 68
Pomógł: 12 razy

 #9  Wysłany: 2010-10-04, 22:43  


Dzięki.
 
Izabela


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 68
Pomógł: 12 razy

 #10  Wysłany: 2010-10-19, 21:07  PSA 20


Witam, przy diagnozowaniu nerki USG X 2009 stwierdzono powiększoną prostatę
49 szerokość, wymiar a-p ok. 37 mmm , wymiar podłużny 37 mm, obj. 37cm3; jednorodnie hyperechogenny.
Hypertophia prostate gradu leviari. Nic w ty kierunku nie robiono.
Teraz przy badaniach kontrolnych zrobiono PSA wynik 20.
Wiem że konieczna wizyta u urologa i trzeba zrobić biopsję.
A czy może od razu do onkologa?
Czy to może być powiązane z rakiem nerki? Czy to inna jednostka chorobowa?
Czy może to być rak prostaty?
 
Izabela


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 68
Pomógł: 12 razy

 #11  Wysłany: 2010-12-28, 19:48  


Witam, bardzo proszę o uwagę. Brat jest po kolejnej operacji- wycięto zmiany na lewym płucu oraz zmiany na kręgosłupie ( zmiany widoczne na PET), histopatologia nie wykazała jednoznacznie, czy to meta z nerek-jasnokomórkowy. Są prowadzone porównawcze badanie z preparatami poprzedniej histopatologii – guza nerki, trzeba czekać. Operacja była 13 grudnia, brat bardzo cierpi – ból kręgosłupa odcinek lędźwiowyL1-L4, tabletki przeciw bólowe nie pomagają, jedynie ketonal zastrzyki na 5,6 godzin. Prowadzący onkolog proponuje radioterapie, lekarz który operował blokadę od zaraz.
Brat cierpi i nie wie co wybrać, nie chciałby sobie jeszcze bardziej zaszkodzić i stracić szansę na leczenie - 11 stycznia ma umówioną wizytę u profesora Szczylika.
W tej chwili nie mam dostępu do badań i wypisu ze szpitala, jestem po bardzo trudnej rozmowie telefonicznej z bratem.
Czy radioterapia miejscowa uśmierzająca ból kręgosłupa, czy blokada (sterydy) byłyby przeciwwskazaniem do dalszego leczenia u profesora Szczylika np.Sutent?
Bardzo proszę o wsparcie
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #12  Wysłany: 2010-12-29, 13:49  


Niepokojąco dla mnie wygląda ten wynik PSA = 20, wydaje się to świadczyć o bardzo prawdopodobnym procesie nowotworowym prostaty.

Jednak w obecnej sytuacji priorytetem jest leczenie objawowe dolegliwości bólowych.
Z Twoich słów wynika, iż prawdopodobnie trzeba się liczyć z zaawansowanym stadium przerzutów do kości.

Najbardziej rozsądnym - w odpowiedzi na Twoje pytanie o terapię sutentem - wydaje mi się zaproponowanie zasięgnięcia opinii o wybór blokady względnie radioterapii bezpośrednio u prof. Szczylika, pod którego kierunkiem miałoby się odbywać dalsze leczenie brata.

Przykro mi, że Wasz stan jest tak poważny i nie jestem w stanie więcej Wam pomóc.
Pozdrawiam serdecznie.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Izabela


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 68
Pomógł: 12 razy

 #13  Wysłany: 2010-12-29, 14:35  


Dziękuję.
 
Izabela


Dołączył: 11 Lut 2009
Posty: 68
Pomógł: 12 razy

 #14  Wysłany: 2011-02-11, 13:44  Rak nerki i rak płca


Witam, mam pytanie

- raku nerki, jasnokomórkowy (choroba w pełni zdiagnozowana )
- rak płuc Gruczolakorak (choroba w pełni zdiagnozowana )

Czy SUTEN który jest podawany przy raku nerki, będzie też reagował na rakowe komórki płuc ?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group