1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz w jelicie grubym z naciekami na kości..co dalej ??!!
Autor Wiadomość
Patkow 


Dołączyła: 11 Cze 2013
Posty: 22
Pomogła: 3 razy

 #1  Wysłany: 2013-06-11, 14:28  Guz w jelicie grubym z naciekami na kości..co dalej ??!!


Witajcie
nie wiem od czego zacząć
mój Tata lat 66 został skierowany do szpitala z niedowładem lewej nogi do pasa... po wszelkim badaniach okazało się że to rak jelita grubego... zaawansowany. choć do wyniku hisopatu nazwany jest guzem...
wyniki badań które mu robiono nie są najgorsze... oprócz kręgosłupa, kolonoskopii... Tata (wprawdzie nic nie wie ale) jest w świetnej formie psychicznej, ma apetyt, jest świadomy, żartuje.. noga jak była spuchnięta tak jest jak bania, brak w niej czucia, Tata utyka, sprawia mu to ogromny ból, nie wiem co bardziej nacieki raka na kości czy zmiany zwyrodnieniowe... załączam wszelkie badania... może coś podpowiecie! u nas w rodzinie jest to pierwszy przypadek z chorobą onkologiczną..
lekarze nie wykazują zbyt wiele dobrej woli, lub już nie mają co zaproponować.. nie każy chce się podjąć czegokolwiek bo to "bomba zegarowa z opóźnionym zapłonem" nie znam się... w moim odczuciu to skreślili człowieka bo przecież tak najłatwiej ... ale do rzeczy..
Tata jest wypisany do domu.. ma czekać na wynik histopatu.. i wtedy zobaczymy.. ale chirurg powiedział że do operacji i wycięcia tego się nie kwalifikuje bo musiałby mu wszystkie jelita wyciąć, powiedział żeby szukać miejsca na onkologii.. na własną rękę.. jeśli mamy dojścia, znajomości.. niestety nie mamy... i co ? czy szpital nie może skierować ? nie wiem ..zawieść do poradni ? czy skoro wypisał to już nic nie musi ?

bardzo Was proszę o pomoc.. bo ja już wariuję.. chcemy walczyć, wiadomo bliscy się nie poddadzą bez walki do końca ...

tu wypisy :









[ Dodano: 2013-06-11, 14:37 ]
załączam linki do tych badań bo widzę że nie można ich podejrzeć..

http://ifotos.pl/zobacz/wypis-neu_nxxnrap.jpg/

http://ifotos.pl/zobacz/wypis-neu_nxxnrah.jpg/

http://ifotos.pl/zobacz/wypis-neu_nxxnrax.jpg/

http://ifotos.pl/zobacz/wypis-chi_nxxnran.jpg/
_________________
Nadzieja jest odwieczną wszystkich ludzi piastunką:
kołysze nas bezustannie i smutki nasze usypia.

[ Klementyna Hoffmanowa ]
 
Aneta-Livia 


Dołączyła: 10 Maj 2013
Posty: 34
Skąd: Berlin
Pomogła: 1 raz

 #2  Wysłany: 2013-06-11, 15:12  


Witam.
Moja mama tez zmaga sie z rakiem odbytu z przezutami.
Jak trafila na oddzial do szpitala (chirurgia ogolna) po zrobieniu podstawowych badan dostala skierowanie do poradni onkologicznej i zaczela sie cala procedura. Jest w trakcie chemioterapi i stan jest w miare stabilny.
Skad jestescie? bo moja mama z Gdyni.
Lekaz przy wipisie taty powinien dac skierowanie do poradni onkologicznej (porozmawiajcie z lekazem domowym) czas jest bardzo wazny!
Serdecznie pozdrawiam.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #3  Wysłany: 2013-06-11, 21:07  


Wrzuć zdjęcia w formie załączników do posta, nie linków do zewnętrznych hostingów.
_________________
 
Patkow 


Dołączyła: 11 Cze 2013
Posty: 22
Pomogła: 3 razy

 #4  Wysłany: 2013-06-12, 12:57  


Aneta-Livia napisał/a:
Witam.
Moja mama tez zmaga sie z rakiem odbytu z przezutami.
Jak trafila na oddzial do szpitala (chirurgia ogolna) po zrobieniu podstawowych badan dostala skierowanie do poradni onkologicznej i zaczela sie cala procedura. Jest w trakcie chemioterapi i stan jest w miare stabilny.
Skad jestescie? bo moja mama z Gdyni.
Lekaz przy wipisie taty powinien dac skierowanie do poradni onkologicznej (porozmawiajcie z lekazem domowym) czas jest bardzo wazny!
Serdecznie pozdrawiam.

a widzisz my z okolic Lublina ..u nas twierdzi że bez zbadania wycinka z guza nic w poradni nam nie powiedzą nie zakwalifikują do jakiegokolwiek leczenia ...

a twoja Mama do poradni poszła z badaniem histopatologicznym? czy po jego otrzymaniu?

pozdrawiam

[ Dodano: 2013-06-12, 12:58 ]
absenteeism napisał/a:
Wrzuć zdjęcia w formie załączników do posta, nie linków do zewnętrznych hostingów.

przepraszam ale albo ja coś robię źle ale nie mogłam inaczej jak chce załączyć załącznik to wyskakuje mi że forum jest w tym momencie wyłączone i tak cały czas...nie mogę wtedy dodać nic ani napisać...

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-06-12, 20:45 ]
Robisz to zgodnie z tą instrukcją: http://www.forum-onkologi...orum/faq.php#35 ?
Czy załączniki mają odpowiednią wielkość oraz format (informacje tutaj: http://www.forum-onkologi...h_rules.php?f=5 ) ?


[ Dodano: 2013-06-13, 08:23 ]
w takim razie próbuję załączyć te badania w odpowiedni sposób









wypis neurologia 1 (1).jpg
Pobierz Plik ściągnięto 4170 raz(y) 621,27 KB

wypis neurologia 1 (2).jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3549 raz(y) 790,4 KB

wypis neurologia 1 (3).jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3557 raz(y) 407,86 KB

wypis chirurgia (2).jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3573 raz(y) 269,23 KB

_________________
Nadzieja jest odwieczną wszystkich ludzi piastunką:
kołysze nas bezustannie i smutki nasze usypia.

[ Klementyna Hoffmanowa ]
 
Aneta-Livia 


Dołączyła: 10 Maj 2013
Posty: 34
Skąd: Berlin
Pomogła: 1 raz

 #5  Wysłany: 2013-06-13, 10:47  


Witam.
Moja mama trafila na chirurgie z bolami brzucha tam zrobili USG morfologie i cos zle wyszlo wykonali konoloskopie pobrali wynik i skierowanie do poradni onkologicznej na wynik czekala 3 tygodnie w tym czasie miala wizyte i onkolog zlecil dodatkowe badania w miedzy czasie dostalismy wynik druga wizyta u onkologa byla juz z kompletem dokumentow i skierowanie na chemioterapie(wszystko trwalo dokladnie 26dni)mama zaczela chemioterapie 29 stycznia 2013 teraz jest po 9 cyklu ustalonych jest 12 cyklow w skldzie chemi CLF1.
Mama znosila dos dobze chemie do 6 cyklu teraz jest gozej ale jest dzielna.
Po wykonaniu TK 15 maja jest czesciowa remisja tagze cieszymy sie bardzo i walczymy z tym gnojkim dalej :--:
Ale czasami bywa tak z lekazami ze trzeba tupnac mocno noga.
Zycze powodzenia i duzo wytrwalosci bo to ciezkie chwilw w zyciu
Ja mieszkam daleko od mamy i niemoge byc na codzien razem z nia, jest mi bardzo ciezko. :cry:

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-06-13, 20:54 ]
Aneta, bardzo prosimy o ewentualne podawanie linka do Twojego wątku, nie zaś o zamieszczanie dokładnych informacji odnośnie Twojej mamy, jej badań etc. w cudzym wątku - to po prostu nieco myli czytających. Każdy Forumowicz ma swój wątek, w którym opisuje badania, historię choroby. Z góry dziękujemy za zrozumienie.

 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2013-06-13, 22:43  


W tej chwili na pewno trzeba poczekać na wynik histopatologii, jednak zmiany są rozległe i nie wygląda, by były nieoperacyjne.
Dlaczego tata nie zgłosił się wcześniej do lekarza, skoro w wywiadzie mowa jest o krwawieniach z odbytnicy od 6 lat?
_________________
 
Patkow 


Dołączyła: 11 Cze 2013
Posty: 22
Pomogła: 3 razy

 #7  Wysłany: 2013-06-14, 19:47  


Nie chce tłumaczyć taty jednak wydaje mi się że nie miał świadomości powagi sytuacji, mieszka na wsi i zwyczajnie nie jest nauczony dbać o siebie, moja mama jest tą która biega po lekarzach myślę że tata zwyczajnie nie chciał być babą i się skarżyć... taki defekt wychowania mężczyzn ..
On od 25 lat chodzi z przeklina bał się operacji, zresztą ja wsi jest wszystko ważniejsze od swojego zdrowia. Nienawidzę tego zacofanego myślenia i podejścia do zycia!
Ja tak myśle bo tyle razy go prosiliśmy, żeby pojechał do lekarza... gorzej niż z małym dzieckiem... bo małe dziecko sie weźmie i pojedzie a dorosłego co jak nie chce?
My wiemy o dwóch latach krwawienia a te 6 to nie wiem na ile świadomie tata to powiedział był wtedy w szpitalu, zestresowany...

Wszyscy mamy świadomość ze wszystko to z jego głupoty i zaniedbania, ale chyba to nie powód żeby przez lekarzy został skreślony jako beznadziejny przypadek... Tym bardziej rodzina nie zostawi go w cierpieniu i będzie walczyć o jego zdrowie do końca!

Czy jako ze tata jest w domu to szpital kierując go do poradni może tam go zawieść? Czy jeżeli nie leży na odziale jakimkolwiek to nie ma szans?
_________________
Nadzieja jest odwieczną wszystkich ludzi piastunką:
kołysze nas bezustannie i smutki nasze usypia.

[ Klementyna Hoffmanowa ]
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #8  Wysłany: 2013-06-14, 20:35  


Oczywiście każdy pacjent ma prawo do należytej opieki, niezależnie od tego czy sam zaniedbał sprawę czy było to zupełnie niespodziewane. W tej chwili to już i tak nieistotne, trzeba skupić się na obecnym czasie,

Patkow napisał/a:
Czy jako ze tata jest w domu to szpital kierując go do poradni może tam go zawieść? Czy jeżeli nie leży na odziale jakimkolwiek to nie ma szans?

Może być problem.
_________________
 
Patkow 


Dołączyła: 11 Cze 2013
Posty: 22
Pomogła: 3 razy

 #9  Wysłany: 2013-06-14, 20:58  


absenteeism napisał/a:
Oczywiście każdy pacjent ma prawo do należytej opieki, niezależnie od tego czy sam zaniedbał sprawę czy było to zupełnie niespodziewane. W tej chwili to już i tak nieistotne, trzeba skupić się na obecnym czasie,

Patkow napisał/a:
Czy jako ze tata jest w domu to szpital kierując go do poradni może tam go zawieść? Czy jeżeli nie leży na odziale jakimkolwiek to nie ma szans?

Może być problem.


No właśnie .
Dlatego naciskalismy na to by tata został zawieziony na konsultacje wówczas gdy był w szpitalu, dostaliśmy odpowiedź ze był konsultowany telefonicznie i bez wyniku histopatu nie ma go tam po co wieść :-(
A czy szpital musi skierować takiego pacjenta do poradni onkologiczne? Czy nie musi? Czy przyspieszy to dostanie się ?
_________________
Nadzieja jest odwieczną wszystkich ludzi piastunką:
kołysze nas bezustannie i smutki nasze usypia.

[ Klementyna Hoffmanowa ]
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #10  Wysłany: 2013-06-14, 21:51  


Według mnie skierowanie do poradni onkologicznej szpital powinien wystawić, ale czy to przyspieszy dostanie się w szybszym tempie na wizytę u onkologa w to wątpię. Pozdrawiam.
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #11  Wysłany: 2013-06-14, 23:08  


Do onkologa nie potrzeba skierowania.
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
Patkow 


Dołączyła: 11 Cze 2013
Posty: 22
Pomogła: 3 razy

 #12  Wysłany: 2013-06-17, 19:29  


Jest wynik tylko co on oznacza?
Bardzo proszę o wypowiedź



mms_20130617-1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3277 raz(y) 45 KB

_________________
Nadzieja jest odwieczną wszystkich ludzi piastunką:
kołysze nas bezustannie i smutki nasze usypia.

[ Klementyna Hoffmanowa ]
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #13  Wysłany: 2013-06-17, 20:25  


Nie wiemy, co było preparatami oznaczonymi I - V, ale:
I-IV - gruczolak cewkowy małego stopnia
V - gruczolakorak G1 (o niskim stopniu złośliwości histologicznej)
_________________
 
Patkow 


Dołączyła: 11 Cze 2013
Posty: 22
Pomogła: 3 razy

 #14  Wysłany: 2013-06-18, 07:30  


Dziękuję !!
przyznać muszę że dla laika nie brzmi to jakoś groźnie ...
gdyby nie myśl że to jednak rak

dziś jest decydujący dzień! trzymajcie kciuki!
_________________
Nadzieja jest odwieczną wszystkich ludzi piastunką:
kołysze nas bezustannie i smutki nasze usypia.

[ Klementyna Hoffmanowa ]
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #15  Wysłany: 2013-06-18, 10:01  


:okok" :uhm!:
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group