[genariks]

Witam
Bardzo proszę o pomoc.

wczoraj u mojej mamy 60l. zdiagnozowano Guza prawych przypadków 65mm budowy lito- płytowej słabo odgraniczone, i meta do otrzewnej (badanie TK).
Otrzewna o nieregularnych zarysach ze zgrubieniami i guzkami, płyn w prawej jamie opłucnej 20mm.

Dziś mama ma wodę ściąganą z brzucha i na jej podstawie histopatologie.
Mieszkamy w Kielcach lekarz stwierdził że na podstawie wyniku his albo operacja za miesiąc albo chemia jak najszybciej i potem operacja.
Naczytałem się o HIPEC i myślę żeby zabrać wyniki i jechać z mamą do profesora z Lublina, lub Bydgoszczy.
Co o tym myślicie?
Może lepiej zostać w Kielcach bo bliżej a mam strasznie schudła?
Uprzejmie proszę o każdą sugestie.
Zrobimy wszystko żeby ją uratować.

[mufaso83]

Ja byłam na wizycie prywatnej w Bydgoszczy u doktora Zegarskiego. Nie musisz tam jechać z Mamą. Można zabrać dokumentację i pojechać. Konsultacja zawsze coś rozświetli.
O Lublinie się nie wypowiem z racji braku wiedzy na ten temat. My ostatecznie zostaliśmy na miejscu (Słupsk) u doktora Zoraja Stojceva, ale ten ostatnio został zwolniony.
Pamiętaj, że rak jajnika to podstępny drań i musisz wybrać dobry ośrodek i lekarza z doświadczeniem w leczeniu tego raka.

[genariks]

A jak myślicie czy jest sens jechać do Panów Profesorów bez badań Histopatologicznych?

[mufaso83]

nie no trzeba poczekać na komplet badań

[genariks]

Miałyście kontakt z metodą HIPEC? Wiecie gdzie jest szansa na takie leczenie?

Chcemy z mamą odwiedzić kilku specjalistów, jak myślicie w jakich miastach onkologia góruje?

[vioom]

Witaj,

Nie ma żadnych mocnych dowodów, że HIPEC działa tak znakomicie, jak opisywane jest to w Internecie. Niemniej pewnie w podobnej sytuacji, dysponując odpowiednimi funduszami - zdecydowałbym się na takie leczenie szybciej, niż pił rozrobiony cukier z wodą w cenie 599 zł / 100 ml. Jeśli macie odpowiednie fundusze i akceptujecie ryzyko porażki, mimo zastosowanego leczenia - można próbować.

Pozdrawiam

[genariks]

Dziś odebraliśmy badania Cytologiczne ewakuowanego z otrzewnej płynu:
BRAK KOMÓREK NOWOTWORU ZŁOŚLIWEGO.
Korzystając z okazji skopiowaliśmy dokumentację. Ważne punkty:
- Badanie przedmiotowe: Wodobrzusze. Trzon macicy w otoczeniu guzowatych zmian wypełniających miednice mniejszą.
- stan ogólny dobry, brzuch miękki
- markery CA125- 1760, HE4- 164, ROMA 93

Operacja zaplanowana jest na 12.04.2016 i wydaje mi się że skończy się na laparoskopi z pobraniem próbek. Jakoś strasznie wolno to im idzie.
W środę jedziemy z mamą do Bydgoszczy, a w czwartek z wynikami do Lublina pewnie.
Napiszcie co o tym myślicie.

[mufaso83]

taki zabieg jest planowany? nie operacja usunięcia guza z macicą?

[genariks]

tydzieñ temu w trakcie ustalania terminu lakaż mówił o operacji, wypomniał coś o laparoskopii. Na karcie z pobytu w szpitalu wyczytałem dziś "laparoskopia ustalona na dzień 12/04/2016.
Czyli pewnie zaczną od laparoskopii jeśli stwierdzą że dadzą rade coś zrobić to zwykła operacja?

[mufaso83]

wydaje mi się, że bardziej chodzi o operacje usunięcia laparoskopowo a nie operacje zawiadowcza.Jednak mogę się mylić

[genariks]

mufaso83- byliśmy dziś na konsylium u prof. Wicherka w Bydgoszczy. W Kielcach lekarze najprawdopodobniej chcieli pobrać próbki do histpat i leczyć chemią.
Profesor bardzo dokładnie wyjaśnił że inną i poniekąd lepszą metodą jest operacja z wycięciem wszystkiego niepokojącego i później chemia.
Suma sumarum mama w poniedziałek ma operację i mam nadzieje że wszystko przebiegnie bez żadnych komplikacji może uda się zastosować chemioterapię wewnątrzotrzewnową.
Co prawda do Bydgoszczy mamy 430km, ale na pewno warto szukać i pytać

p.s. po RTG płuca czyste

[mufaso83]

ważne, aby mieć dobry plan działania i lekarza prowadzącego