1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz głowy trzustki - chemioterapia po resekcji
Autor Wiadomość
Anna Katarzyna 


Dołączyła: 10 Gru 2013
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2013-12-30, 22:56  Guz głowy trzustki - chemioterapia po resekcji


Witajcie, chciałabym się z Wami podzielić historią choroby mojego taty, prosić o pomoc w zrozumieniu niektórych terminów i o podzielenie się doświadczeniami w walce z rakiem.

Mój tata ma 68 lat. W kwietniu podczas rutynowych badań lekarz zwrócił uwagę na wysoki poziom cukru we krwi, dotychczas tata nie miał takich problemów. Po kolejnych badaniach glukozy postawiono diagnozę: cukrzyca typu II. Nie mogę sobie podarować, że nie wykonaliśmy wówczas usg jamy brzusznej...
W lipcu tacie zaczęła dokuczać biegunka, wystąpiła mechaniczne żółtaczka - dalej wszystko potoczyło się lawinowo - po usg jamy brzusznej była gastroskopia, potem ECPW, protezowanie, TK i 22.07.2013 operacja - pankreatoduodenektomia sposobem Traverso.

Przytoczę wynik histopatologiczny:
Nadesłano:
1. węzeł okolic tętnicy wątrobowej
2. głowa trzustki z dwunastnicą i pęcherzykiem żółciowym
2. naczynia
1. 3 węzły chłonne zmienione odczynowo (0/3).
2. nadesłano w bloku tkankowym: 16,5 cm. dwunastnicy, z przylegającym fragmentem trzustki o wymiarach 5x3, 5x3,5 cm., pęcherzykiem żółciowym długości 9,5 cm. średnicy 4,5 cm., fragment przewodu wątrobowego wspólnego długości 0,5 cm. Na przekrojach w głowie trzustki około 0,4 cm. o zaotrzewnowej linii cięcia, 0,2 cm. od przeztrzustkowej linii cięcia znajduje się nieostro odgraniczony, lity, białawy, spoisty naciek o średnicy 2,5 cm. naciekający ścianę dwunastnicy, bez cech naciekania otaczającej trzustkę tkanki tłuszczowej. Otaczający miąższ trzustki z cechami włóknienia oraz pustą torbielą średnicy 1,2 cm. Brodawka Vatera obrzęknięta, przekrwiona. Przewód żółciowy wspólny poszerzony (grubości 0,3 cm.), średnicy 1 cm, ściana pęcherzyka pogrubiała z polipami cholesterolowymi w trzonie średnicy do 0,5 cm. Pozostała ściana dwunastnicy bez zmian.
Mikroskopowo:
Adenocarcinoma capitis pancreatis G3 - pT3, N1.
Naciek raka w obrębie głowy trzustki ogniskowo zajmuje ścianę dwunastnicy, okolicę brodawki Vatera i ogniskowo ścianę przewodu żółciowego wspólnego. Miejscami widoczne naciekanie pni nerwowych. Ogniskowo w obrębie przewodów trzustkowych cechy dysplazji dużego stopnia (PaIN III). Trzustka poza naciekiem raka w stanie przewlekłego zapalenia i zaniku. Marginesy chirurgiczne bez nacieku nowotworowego. Pęcherzyk żółciowy w stanie przewlekłego zapalenia z cholesterolozą błony śluzowej. W materiale znaleziono w sumie 10 węzłów chłonnych, w tym 2 z przerzutami raka (2/10).

Tata przeszedł okres pooperacyjny bez większych problemów. Został zakwalifikowany do chemioterapii uzupełniającej gemcytabiną. 22. sierpnia zaczęliśmy chemię. Tata reagował wysoką gorączką na drugi, trzeci dzień po wlewie, nie odczuwał nudności. Wyniki krwi raz były lepsze, raz gorsze, wiem już co to jest neutropenia. Tak bardzo chciałam, żeby wszystko było dobrze, żeby przypadek taty przeczył statystykom... Przyzwyczaił mnie do tego, że dotychczas wychodził cało z chorobowych opresji - w styczniu 2009 roku przeszedł udar niedokrwienny, bardzo dzielnie wrócił do dobrej formy.

Niestety wyniki kontrolnej TK po 2. wlewie trzeciego cyklu gemcytabiny nie były pomyślne - znaleziono zmiany w wątrobie i płucach. Zmieniła się chemia - na cisplatynę + 5 FU. Zmieniło się też rozpoznanie, teraz mamy: rak głowy trzustki CS IV.

Oto opis TK:
Zmiany pooperacyjne w tkance tłuszczowej trzewnej w nadbrzuszu. Trzon i ogon trzustki niepowiększone, bez widocznych zmian ogniskowych, przewód trzustkowy nieposzerzony. Lożę po głowie trzustki wypełniają pętle jelita cienkiego, pomiędzy nimi a zgięciem wątrobowym jelita grubego widoczny jest guzek tkankowy 18x11 mm. Podwyższona gęstość sieci większej po stronie prawej śródbrzusza - zmiany pooperacyjne lub tworzące się zmiany wtórne, ocena dynamiki w kolejnych badaniach. W wątrobie 7 ognisk hypodensyjnych - w opisie badania TK z lipca 2013 wątroba bez zmian ogniskowych, co przemawia za wtórnym charakterem zmian. Największe ogniska seg. 6 15x12 mm, seg. 1 17x11 mm., seg. 4 21x15mm. Drogi żółciowe bez istotnego poszerzenia, aerocholia.
Guzki w płucach - 6 mm. w seg. 10PL, 4 mm w seg. 5PL, 3 mm. w seg. 3 PL, 5 mm. w seg. 8 PP, 4 mm. przy szczelinie poziomej PP, 2,5 mm. w seg. 6 PP - podejrzenie zmian wtórnych, ocena dynamiki w kolejnych badaniach. Tchawica i duże oskrzela prawidłowo drożne. Węzły chłonne śródpiersia, wnęk płucnych i dołów pachowych niepowiększone. Jamy opłucnowe wolne. Sledziona niepowiększona, bez zmian ogniskowych. Nadnercza nieco pogrubiałe, bez wyodrębniających się zmian ogniskowych. Nerki o typowej lokalizacji i wielkości, bez złogów. Torbiel korowa 11 mm. w lewej nerce, poza tym nerki bez zmian ogniskowych. Wolnego płynu w objętej badaniem części jamy otrzewnowej nie stwierdza się. Węzły chłonne j. brzusznej niepowiększone, największy przyaortalny 9 mm. Struktury kostne klp bez zmian podejrzanych onkologicznie.

Tata jest na razie po 3 kursach cisplatyny + 5 FU, ostatnio zostaliśmy odesłani do domu, chemia przełożona - znowu neutropenia, dostaliśmy Nivestim.

Przed pierwszą chemią (22.08) Ca 19-9 wynosiło 32,57 IU/ml (<39,0),
po 2 cyklach gemcytabiny (24.10) Ca 19-9 - 75,94,
po 3 cyklach gemcytabiny (14.11) Ca 19-9 - 110,6
po 2 kursach cisplatyna + 5 FU - (13.12) - Ca 19-9 - 101,7.

Liczę na Waszą pomoc przy wyjaśnieniu części badania histopatologicznego - co to znaczy, że 3 węzły chłonne były zmienione odczynowo? Na końcu opisu jest zaznaczone, że w 2 węzłach na 10 były przerzuty raka, rozumiem zapis (2/10), lecz wcześniej a propos węzłów zmienionych odczynowo jest zapis (0/3)??
I TK - co to jest guzek tkankowy? Czy może być niebezpieczny? Jest w miejscu loży po głowie trzustki... Aerocholia - co to jest?
Po wynikach Ca 19-9 można sądzić, że tata zareagował na zmienioną chemię - czy zmiany meta mogą się wycofać?

Bardzo Was proszę o uwagi, wskazówki, może jest coś, na co powinniśmy zwrócić uwagę, zrobić jakieś badanie, żeby nic nie zaniedbać - nie chcę gdybać, ale w gorszych chwilach sobie myślę, że gdybyśmy wcześniej zrobili to usg....

Chciałabym jeszcze Was prosić o opinię na temat założenia portu - tata ma duże opory, jednak z każdym kolejnym wlewem są coraz większe problemy z założeniem wenflonu. Możecie polecić placówkę, w której można założyć port?

Bardzo bym chciała, żeby na koniec Roku można było "rozliczyć się" z wydarzeń 2013-ego, zamknąć go, tym samym zakończyć choroby i wraz z Nowym Rokiem rozpocząć nowy, zdrowy rozdział. Oby 2014 przyniósł nam przełomowe odkrycia w walce z rakiem, dostępne dla wszystkich...

Ania
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2013-12-30, 23:17  


Anna Katarzyna napisał/a:
co to znaczy, że 3 węzły chłonne były zmienione odczynowo?

Były zmienione z powodu stanu zapalnego.

Anna Katarzyna napisał/a:
Na końcu opisu jest zaznaczone, że w 2 węzłach na 10 były przerzuty raka, rozumiem zapis (2/10), lecz wcześniej a propos węzłów zmienionych odczynowo jest zapis (0/3)??

Że na 3 odczynowo zmienione węzły brak jest węzłów zmienionych nowotworowo. (przynajmniej tyle można się domyślić z opisu).

Anna Katarzyna napisał/a:
Aerocholia - co to jest?

Obecność powietrza w drogach żółciowych.

Anna Katarzyna napisał/a:
Po wynikach Ca 19-9 można sądzić, że tata zareagował na zmienioną chemię - czy zmiany meta mogą się wycofać?

Na tak postawione pytanie zawsze odpowiedź brzmi "mogą". Ale nikt nie przewidzi jaka będzie odpowiedź na chemię, w jakim stopniu i jak długa.
_________________
 
Anna Katarzyna 


Dołączyła: 10 Gru 2013
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1 raz

 #3  Wysłany: 2014-01-01, 22:52  


Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Poproszę o słówko w sprawie opisywanego w TK guzka tkankowego - czy dobrze rozumiem, że w tym miejscu stworzyło się coś, co może być zmianą o bardzo różnym charakterze i ewentualną odpowiedź na to, co to może być będzie można uzyskać w następnej tomografii?

Pozdrawiam życząc bardzo dobrego Roku - Ania
 
aleksandra1124 


Dołączyła: 13 Gru 2013
Posty: 54
Skąd: ryczywół
Pomogła: 1 raz

 #4  Wysłany: 2014-01-02, 16:34  


Witaj, nie wiem czy mój mąż jest w lepszej sytuacji czy gorszej od Twojego taty.Guza głowy trzustki zdiagnozowano u niego też w kwietniu br. Pojawiła się żółtaczka mechaniczna 7 norma jest do 1.Ponieważ mąż miał dobre wyniki biochemiczne / z pobrania krwi, podwyższone tylko ca 19.9 do 221 norma 35. lekarze z oddziału chirurgii stwierdzili, że ten guz może być guzem zapalnym. Mąż trafił na chirurgię, bo miał mieć usuwanego guza, jedna jak już wcześniej wspomniałam postanowili guza obserwować. W lipcu zrobiono mu rezonans magnetyczny, który nie wykazał progresji guza i męża wypisano do domu. Kolejny termin rezonansu wyznaczono na 6 listopada br. Jednak mąż nie dotrwał do tego czasu, bo dostał drugą żółtaczke mechaniczną już w pażdzierniku. Była bardzo silna 20. Zrobiono badania, ca 19,9 wzrosło do 331. Lekarze nie zdecydowali się na operację, bo guz naciekł na dwunastnicę i tętnice krezkową co wyklucza resekcję. Obecnie mąż jest w domu, ma bóle ale do wytrzymania. Nie zrobili mu nawet biopsji, bo zdaniem lekarza prowadzącego, biopsja może pogorszyć szybko stan męża. Od początku choroby mąż schudł 15 kg. Ma apetyt, ale małe porcje i biegunka nie pozwalają na przytycie.Nie pozostało nam nic innego jak leczenie ziołami. Dostaliśmy od lekarza na to zgodę. Możesz mi napisać jakie tata miał ca 19,9 przed operacją i jak się teraz czuje. Jakie ma teraz leczenie?.Guz męża obecnie ma wymiar 38x39mm i nie ma odległych przerzutów. Po przeczytaniu historii Twojego taty chyba się upewniłam, że lekarze w przypadku męża mieli rację, żeby guza nie ruszać nawet poprzez biopsję.
_________________
nora
 
Anna Katarzyna 


Dołączyła: 10 Gru 2013
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1 raz

 #5  Wysłany: 2014-01-03, 19:28  


Aleksandra1124 - nie moge oceniac terapii Twojego Meza. Ja sie ciesze, ze w przypadku mojego taty okazalo sie, ze operacja jest mozliwa i guz dalo sie usunac. Teraz licze na to, ze chemioterapia bedzie bardzo dlugo skuteczna. Niestety, nie znam dokladnego Ca 19-9 sprzed operacji, w wypisie pominieto ten wynik, pamietam, ze lekarz mowil mi, ze marker byl powyzej 200. Wazne, ze teraz spada. Tata ma stabilna wage, to, ze odzyskal nieco cialka zawdziecza mojej mamie :) Sa tez bardzo ciezkie chwile, o tym dobrze wie kazdy z tego Forum.
Sytuacja, w ktorej nie wiadomo, co sie dzieje, co jest przyczyna dolegliwosci jest bardzo trudna. Moze powinniscie skonsultowac sie z innym lekarzem?
Ania
 
aleksandra1124 


Dołączyła: 13 Gru 2013
Posty: 54
Skąd: ryczywół
Pomogła: 1 raz

 #6  Wysłany: 2014-01-03, 19:50  


Dziękuję za informację, chciałam porównać ca 19.9. Z tym markerem to różnie bywa, czytałam wątki, że ca 19.9 było w normie a tak okazało się, że był rak. Zyczę tacie dużo siły,ważne,że jest w dobrych rekach, że podjęto leczenie.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-01-03, 21:14 ]
Bardzo prosimy o linkowanie do własnego wątku, jeśli chce się przedstawić swoją historię - opisywanie ze szczegółami historii dwóch pacjentów w wątku jednego bardzo zmniejsza przejrzystość wątku.

_________________
nora
 
Anna Katarzyna 


Dołączyła: 10 Gru 2013
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1 raz

 #7  Wysłany: 2014-01-17, 17:57  


Bardzo Was proszę o rady dotyczące postępowania przy neutropenii. Dzisiaj tata nie mógł otrzymać chemii, pomimo 3 zastrzyków podanych po chemii, którą miał 2 tygodnie temu (był to IV wlew cisplatyna i 5 FU). Ten IV wlew też był przełożony z powodu słabych wyników.
Dzisiejsze badania:
leukocyty 3,57 tys/ul (4 - 10 tys)
erytrocyty 3,53 mln/ul (4,5 - 6 mln)
hemoglobina 10,9 g/dl (14 - 18 g/dl)
płytki 144 tys/ul (150 - 350 tys/ul)
neutrofile 1,1 tys/ul, 31,2% (1,8 - 7 tys/ul, 45 - 70%)
limfocyty 1,91 tys/ul, 53% (0,8 - 4,5 tys/ul, 20 - 45%)
bazofile 0,1 tys/ul, 2,2% (0 - 1%)
pozostałe rodzaje leukocytów w normie
czy podwyższenie liczby limfocytów i bazofili moze świadczyć o jakiejś ukrytej infekcji?
Poproszę o wiadomości - zastrzyki podaje się dobę do trzech dób po chemii, my podaliśmy Nivestim 24 godziny po chemii - może lepiej poczekać te 2-3 dni?
Czy z każdą kolejną chemią będzie gorzej, tzn. trudniej będzie odbudować krwinki?
Tata ma tez problemy z suchą, pękająca skórą dłoni, macie lepsze sposoby niż maść z vit. A czy Linomag?
Pozdrawiam - Ania
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group