1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: alaslepa
2014-07-05, 09:26
gruczolakorak
Autor Wiadomość
romka 



Dołączyła: 26 Lip 2013
Posty: 445
Pomogła: 82 razy

 #16  Wysłany: 2013-08-06, 21:15  


W wyniku napisane jest że jest to podejrzenie przerzutów na wątrobę, czyli jednak według Pani przerzuty na wątrobie są jednak pewne?
_________________
Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #17  Wysłany: 2013-08-06, 21:24  


Nigdy nie powiem, że pewne. Ale przy takim SUVie są bardzo prawdopodobne (zwłaszcza, że graniczny SUV wątroby to 3.5).
_________________
 
romka 



Dołączyła: 26 Lip 2013
Posty: 445
Pomogła: 82 razy

 #18  Wysłany: 2013-08-06, 22:02  


Mąż nie wie o wszystkim, myśli że na płucach jest ,,coś,, póki co powiedział że nie będzie brał chemii, bo był świadkiem jak chemia wyniszczyła organizm jego ojca, również choruje na nowotwór płuc. Co byście doradzali? Pozwolić u wybrać czy namawiac go na chemioterapię ?

[ Dodano: 2013-08-06, 23:08 ]
Zapomniałam też dodać, że mąż za dzieciaka przechodził ostrą żółtaczkę, może i ta wątroba dlatego jest podejrzeniem ...
_________________
Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #19  Wysłany: 2013-08-07, 05:24  


romka napisał/a:
Co byście doradzali? Pozwolić u wybrać czy namawiac go na chemioterapię ?

Aby mąż mógł zdecydować, musi znać prawdę o swoim stanie i wynikach - trudno decydować nie wiedząc wszystkiego.
_________________
 
romka 



Dołączyła: 26 Lip 2013
Posty: 445
Pomogła: 82 razy

 #20  Wysłany: 2013-08-08, 12:52  


Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć co znaczy skrót "EGFR"?
Ponieważ Centrum Onkologii wysłało mnie do szpitala w którym mąż miał wycinane guzy z głowy, po jakieś płytki, a jutro odbieram w CO wyniki.
Czy to znaczy że kolejny raz będą badane wycinki? Czy wynik znów może być inny?(ponieważ nie wiem czemu poraz kolejny będą to badać)
_________________
Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #21  Wysłany: 2013-08-08, 12:57  


romka tak...jeszcze raz będą badać i nie dlatego, że mają wątpliwości a dlatego aby mieć pewność.
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #22  Wysłany: 2013-08-08, 13:48  


romka napisał/a:
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć co znaczy skrót "EGFR"?
Ponieważ Centrum Onkologii wysłało mnie do szpitala w którym mąż miał wycinane guzy z głowy, po jakieś płytki, a jutro odbieram w CO wyniki.

Jasne, to receptor naskórkowego czynnika wzrostu http://czasopisma.viamedi.../view/9131/7758 (tu akurat w raku nerki, ale dobrze napisane). Decyzja o przebadaniu próbek pod kątem mutacji w genie kodującym ten receptor jest standardem w raku gruczołowym płuca, z uwagi na możliwość zastosowania leczenia celowanego opartego na inhibitorach kinazy tyrozynowej http://pl.wikipedia.org/w...azy_tyrozynowej
Zatem wynik badania, o które pytasz, może mieć wpływ na wybór sposobu leczenia.
 
romka 



Dołączyła: 26 Lip 2013
Posty: 445
Pomogła: 82 razy

 #23  Wysłany: 2013-08-08, 14:05  


Dzieki za odpowiedz,
Tak siedze i czytam o tej chorobie, az serce peka i juz opadam z sił. tak bardzo sie boje ,jestem taka bezradna . zrezygnowana, czasami mysle ze to tylko sen z którego sie obudze,
_________________
Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #24  Wysłany: 2013-08-08, 14:09  


romka, poczytaj jeszcz tutaj: http://leki-informacje.pl...essa,3.html#jpg

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
romka 



Dołączyła: 26 Lip 2013
Posty: 445
Pomogła: 82 razy

 #25  Wysłany: 2013-08-08, 16:41  


Kochani, poradzcie co robić ...
na wypisie od radioterapeuty jest napisane że do kontroli za miesiąc, dziś dzwoniłam by umówić męża na wizyte, ale najbliższy wolny termin jest dopiero na 7.11 ...
pani doktor która umaawiała męża na tę kontrol wiedziała że najbliższy termin jest dopiero w listopadzie, lecz mimo wszystko napisała że za miesiąc, a jak do niej dzwoniłam to powiedziała że nic na to nie poradzi że tak długo trzeba cziekać. Jestem w kropce, co mam robić? Szukać pryatnego lekarza który skontroluje męża za miesiąc po radioterapi?
Czasami mam wrażenie że na onkologi traktują pacjentów hurtowo ...
_________________
Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #26  Wysłany: 2013-08-08, 16:54  


romka, porozmawiaj z pielęgniarkami, zawsze jest tak, że ktoś wypada z listy.
Tak masz rację cały system jest chory.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #27  Wysłany: 2013-08-08, 17:10  


Czegoś tutaj nie rozumiem.....u mojego męża onkolog radioterapeuta po pierwszym naświetlaniu napisał " kontrola za miesiąc" i wyznaczył datę i godzinę. Na kontrolę idziemy do tego samego lekarza onkologa radioterapeuty.
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #28  Wysłany: 2013-08-08, 17:20  


Llidia ma rację, gdy moja mama wychodziła ze szpitala po radioterapii dostaliśmy kartkę z konkretną datą i godz. następnej konsultacji, ja nic nie załatwiałam. Nawet na wypisie ze szpitala była taka inf.
Pozdrawiam. Magda
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
romka 



Dołączyła: 26 Lip 2013
Posty: 445
Pomogła: 82 razy

 #29  Wysłany: 2013-08-08, 17:23  


No a u nas niestety nie, radioterapeutka tez napisala wizyta za miesiąc ale mówi że nic nie poradzi na to że trzeba czekać 3 miesiace... chory system .. ja nie rozumiem już nic :(
_________________
Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #30  Wysłany: 2013-08-08, 17:24  


Romka, dzwoń codziennie i pytaj, może ktoś zrezygnuje z wizyty a to się zdarza. Może będą cię mieli dość i dadzą termin wcześniej albo skontaktuj się z radioterapeutą. Może on każe przyspieszyć wizytę.
Trzymaj się!
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group