1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Gruczolakorak G2 wpustu żoładka z naciekiem na trzustkę
Autor Wiadomość
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #136  Wysłany: 2014-01-20, 19:51  


Tata znów zacewnikowany, ale mocz jak na razie płynie słomkowy i bez żadnych złogów. Nasiliły się wymioty żółcią i do tego niekiedy żółć z krwią. Czym to może być spowodowane? Czy istnieje możliwość , że ten guz pierwotny we wpuście mógł pęknąć i to powoduje wymioty z krwią czy to coś jeszcze innego i co ewentualnie mogłoby być? Nasiliły się niestety także bóle , od momentu tych wymiotów z krwią. Proszę o jak najszybsze odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #137  Wysłany: 2014-01-22, 10:22  


Tacie założyli wczoraj sondę do żołądka bo nasiliły się wymioty żółcią i krwią. Przeraziły mnie ilości tej wydzieliny, która spłynęła po założeniu sondy. Niestety w nocy (chyba Mu przeszkadzała) bo wyciągnął ją sobie . Dziś pielęgniarki powiedziały, że znów będą próbować założyć .
Powiedzcie proszę na co jeszcze mamy się przygotować?Co jeszcze może się podziać? Lekarka powiedziała , że ta krew to po prostu guz pęka.
Powiedzcie , skąd się biorą takie ilości tej żółci? Jak długo mogą potrwać te nagromadzenia się tej żółci( dzięki sondzie ona spływa sama, a jak jej nie ma Tata wymiotuje)
Tacie puchną nogi tak od stóp do kolan i dłonie, ale ma je ciepłe.
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #138  Wysłany: 2014-01-22, 10:26  


Asiu bardzo mi przykro, że tak bardzo Twój Tata cierpi.
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
alice 


Dołączyła: 18 Sty 2013
Posty: 211
Pomogła: 36 razy

 #139  Wysłany: 2014-01-22, 10:36  


Asiunia kochana..
Ja niestety mysle, ze koniec jest bliższy niz moze sie wydawac :cry:
ta wydzielina to tak, jak mowią lekarze pękający guz z żólcią. nie wiem w jakich ilościach mozna sie tego spodziewac, ale wiem, że duzo takiej wydzieliny moze sie pojawic. \niektorzy chorzy wymiotują taką wydzieliną czasem juz na kilka tygodni przed zgonem ( tak mowil mi lekarz). Opuchnięte nogi i ręce to zatrzymująca się woda. nie wiem czy srodki poczopędne mogly by pomoc, ale sprobuj zapytac lekarza..
bardzo mi przykro, że Twoj tatus tak cierpi :cry: modle sie za Was i mysle kazdego dnia..
_________________
Tatko 01.12.1952r - 06.02.2013 r. (*)
Na zawsze w moim sercu...
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #140  Wysłany: 2014-01-22, 19:55  


Tata znów ma charczący oddech i bardzo nieprzyjemny zapach wydobywa się z ust podczas oddechu. Pani dr K. powiedziała, że to guz się rozpada i dlatego tak to śmierdzi. Próbowali dziś na nowo włożyć sondę do żołądka by ściągać tą zaległą wydzielinę , ale już niestety nie dało rady się do niego dostać. Opuchlizna nóg się nie zmniejsza , największa jest na lewej nodze od kolana do stopy i obie dłonie również są opuchnięte.Dziś dzień dziadka przyjechałam do Taty z Jego ukochanymi wnukami widziałam po oczach , że się cieszy. Jest świadomy ale bardzo mało się odzywa , najczęściej kiwa głową . Lekarka powiedziała , że stan Taty się bardzo pogorszył.
Boję się.
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #141  Wysłany: 2014-01-22, 20:02  


Ciężko to czytać Asiu [no]
Zawsze mnie ogarnia złość, gdy czytam, że tak jest, że nie może być inaczej.
Obyś miała dużo siły, a Tacie ukojenia..
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #142  Wysłany: 2014-01-23, 20:15  


Tatuś już nie cierpi...odszedł dziś o 5 rano.
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie , ą Światłość Wiekuista niechaj Mu świeci na wieki.
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
gdynianka 


Dołączyła: 20 Lis 2011
Posty: 73
Pomogła: 24 razy

 #143  Wysłany: 2014-01-23, 21:48  


Asiu, jedyne pocieszenie to fakt, ze już więcej nie będzie cierpienia, bólu, który czasami odziera z ludzkiej godności....
Przyjmij wyrazy współczucia..... ::rose:: ::rose:: ::rose::
 
alaslepa 
MODERATOR



Dołączyła: 21 Lip 2012
Posty: 694
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 313 razy


 #144  Wysłany: 2014-01-23, 22:49  


Przyjmij wyrazy współczucia

_________________
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
marysia5 


Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 975
Pomogła: 107 razy

 #145  Wysłany: 2014-01-23, 23:05  


Asiu - serdecznie współczuję i przytulam. Tato niech odpoczywa w Pokoju po takiej krwawej walce. ::rose:: ::rose:: ::rose::
_________________
marysia5
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #146  Wysłany: 2014-01-23, 23:37  


Płaczę razem z Tobą, Asiu.
 
ankita 


Dołączyła: 17 Mar 2012
Posty: 258
Pomogła: 23 razy

 #147  Wysłany: 2014-01-24, 00:29  


Asiu, przyjmij wyrazy współczucia. Zrobiłaś wszystko dla Taty. Ta choroba nie zna litości...
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #148  Wysłany: 2014-01-24, 08:19  


Asiu bardzo mi przykro, całym sercem jestem z Tobą ::rose::
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
beata764 


Dołączyła: 11 Wrz 2012
Posty: 93
Skąd: Polska
Pomogła: 7 razy

 #149  Wysłany: 2014-01-24, 08:31  


Asiu mi również bardzo przykro, łączę się z Tobą w bólu:( Wyobrażam sobie co przeżywasz:(
_________________
beata764
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #150  Wysłany: 2014-01-24, 10:55  


::rose::
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group