[plamiasta]

>> Komentarze dotyczą tego wątku <<

---

Michalszczecin, E no co Ty? mi dawali 2 miesiace zyia, -5 lat temu . zrób psikusa i zrób im tak samo jak ja, tylko że ja jeszcze dziecko urodziłam

[Michalszczecin]

Plamiasta, ale co miałaś ?

[plamiasta]

jak to co miałam? chodzi Ci o dziecko?
-chłopaka ,


ma teraz 3 latka w maju będzie miał 4, jest jeszcze synek 4 latka, za parę dni bedzie miał 5 latek. to właśnie ja go urodziłam . uwidocznił się guz , jak synek miał tydzień mi lekarze powiedzieli że mam się przygotować na najgorsze .
a ja jeszcze żyję i psuję im statystyki .

jeżeli pytasz o chorobę

to MAM 2 główne
przegogluj sobie chorobę recklinghausena i chorobę GIST , mam jeszczę parę innych typu anemia, wrzody itd

wiesz nie łam się będzie dobrze


I powiem Ci w sekrecie marzy mi się dziewczynka
mam jeszcze tyle do zrobienia, tyle miejsc do zobaczenia, tyle ludzi do poznania, że nie szykuje się na tamten świat .

napisz swoje wyniki poradzimy, może nie jest tak źle, -wiesz dla zielonych-onkologicznych (czytaj mało w temacie) czasami nazewnictwo samo przeraża, napisz coś więcej, co mówią lekarze

[bogna-bb1]

Trzymaj się i łapcie z tatą życia co się da.

[Marta82]

Bądź przy tacie i wspieraj go, teraz będziecie potrzebowali wiele siły do walki....ale trzeba próbować...
Ja i moja mama tez niedawno rozpoczęłyśmy zmagania z rakiem.
Trzymam kciuki i pozdrawiam.

[sylwia3]

Michalszczecin, ta paskudna choroba ona strasznie pędzi ;( każdy dzień potrafi być inny.... Trzymam za Was kciuki, dużo sił i nadziei

[roman1130]

Tych, którzy będą wspomagać Ciebie Michale i Twojego Tatę jest dużo więcej niżeli się ujawnia, nie wszyscy potrafimy udzielić Ci merytorycznych informacji, odpowiedzi na szczegółowe pytania, ale większość z nas odczuła skutki leczenia na własnej skórze, lub obserwowała proces leczenia u swoich bliskich.
Jesteśmy na różnych etapach leczenia, dlatego możemy służyć opisem naszych odczuć, skutków ubocznych i refleksji powstających w trakcie choroby.
Pamiętaj, że statystyka jest wiedzą ścisła, co wcale nie znaczy, że spacerując z psem macie po trzy nogi, dlatego każdy przypadek musi być traktowany indywidualnie
http://demotywatory.pl/37...ie-nie-poddawaj