Czytałam w wątku Asi, że mija Jej dzisiaj 5 miesięcy bez Tatki....u mnie 15 bez Mamci a boli jak bolało.
Zbliżają się Maminki imieniny, 26 maja a Jej nie ma i już nie będzie....od kilku dni nie mogę się pozbierać. Jakoś trudniej, smutniej, nie ma z kim wiosną się cieszyć....Nie ma z kim kwiatów przesadzać, ogrodu pielęgnować i .....
Druga wiosna bez Niej, potem lato itd......
_________________ "Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
Słabo....
Od dłuższego czasu jest mi kiepsko, ciężko mi się ogarnąć...sypie się psychicznie i fizycznie. Jest źle na całej linii...
Dzisiaj Mamci imieniny
Wyłam od kilku dni. Jeśli zostawałam na chwilę sama nie mogłam opanować płaczu, ale kiedy dziś pojechałam na cmentarz czułam się jak drewno, nie czułam nic.
Zastanawiam się jak długo będę sobie wmawiać, że to nie Ona tam leży, że to nie Jej nagrobek, że wróci i wyściska jak dawniej....? Do tej pory nie mogę uwierzyć....
Moje słoneczko, moja cudna Mamuniu tak bardzo tęsknię....
_________________ "Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
...nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury...
Mama 08.01.2012r [*]
Tato 13.08.2013r [*]
Czkaweczko, cóż mogę napisać ... nic mądrego... Nie wiem czy to taki okres, czy cóś ... , ale wielu moich znajomych jest w jakiejś rozsypce. Ja też próbuję wydostać się ze swojej 'rozsypki', ... Ot taka mała uwaga na marginesie i już nie smęcę w Twoim wątku ... tylko przytulam ...
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Justyś, nie smęcisz, nawet tak nie myśl, każdy Twój wpis czyta mi się bardzo przyjemnie. Mam nadzieję, że ten okres "rozsypkowy" u mnie jaki u Twoich znajomych jest tylko przejściowy i wystarczy go przeczekać
Pozdrawiam ciepło i serdecznie i mimo okropnej pogody życzę dużo słonka.
_________________ "Ludzkość! Jaka ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia...kogoś innego."
S. King
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Mapa forum
Formularz kontaktowy
FAQ
Grupy
Album
Rejestracja
Zaloguj
Ale uważaj, bo ja koffę bardzo lubię 
, bo w realu to cóś to słonko się na nas pogniewało 
