1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: DumSpiro-Spero
2014-10-28, 22:23
Ciąża i rak nosogardła
Autor Wiadomość
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #271  Wysłany: 2013-07-23, 19:29  wynik


Stalo sie,wynik juz jest, jutro mam wizyte w Gliwicach wtedy mi go zakomunikuja...
Strach sie bac.



[następne komentarze]
_________________
Ewa
 
 
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #272  Wysłany: 2013-07-24, 17:39  


Niestety moje rozpoznanie to przerzut raka nosogardla do wezla chlonnego, co w parze z wynikiem PET rowna sie przerzutom rowniez do kosci.
30 lipca mam konsylium, wtedy zadecyduja jakie bedzie leczenie. Na pewno chemia, byc moze zostawia mnie juz w tym dniu na oddziale.
Nie pozostaje mi nic innego jak podjac walke i w tej rundzie.
Pozdrawiam
_________________
Ewa
 
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #273  Wysłany: 2013-07-25, 19:36  


Ewa, jest jak jest. Rak nosogardła jest niestety najczęstszym sprawcą przerzutów ze wszystkich nowotworów głowy i szyi, natomiast jako jedyny może w postaci rozsianej być leczony wiele lat (pozostałe nowotwory głowy i szyi w fazie rozsiewu to niestety kwestia miesięcy).
Będziemy zatem na tym forum razem jeszcze długo, oj długo.

Mamy do czynienia z chorobą w pełnym tego słowa znaczeniu przewlekłą.
Żyjesz, leczysz się, wychowujesz dzieci, gadasz z nami - JESTEŚ. :littlehs:
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #274  Wysłany: 2013-07-26, 09:40  


Tym razem drogą oficjalną dziękuje DumSpiro-Spero :)
Zawsze wiesz co człowiek chce usłyszeć, i ufam, że nie ściemniasz :-D
Jestem pewna, że nie ma tu ściemy:).jusia.
Znowu mogę powiedzieć, że ja to kurna mam szczęście jednak ;)

pozdrawiam
_________________
Ewa
 
 
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #275  Wysłany: 2013-07-26, 15:31  


[ Dodano: 2013-07-26, 15:31 ]



_________________
Ewa
 
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #276  Wysłany: 2013-07-26, 15:53  


Bluesy,

no no no,

bardzo ladne dzieci i bardzo ladna mama.

Naprawde nie sciemniam, to nie w moim stylu :-)



[następne komentarze]
 
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #277  Wysłany: 2013-07-30, 21:24  


Witajcie,
jestem po wizycie w Gliwicach.
Niestety jestem bardzo rozżalona.
Początkowo zaskoczona, wkurzona, potem oswojona z myślą, a teraz jest mi po prostu przykro.
Gliwice odesłały mnie na leczenie do Częstochowy, ja rozumiem, że to może i lepiej dla mnie, bo rodzina, bo na miejscu itp.
Problem jest wg mnie taki, że potraktowali mnie standardowo, schmaltem, rutynowo, spychologicznie, itp. itd.
Leczenie które zaoferowali to chemia Palitaksel+Carboplatyna.
Wg mnie doszli do wniosku, że to mają, to stosują i nie będą się zagłębiać, szukać, dociekać czy coś jeszcze można w moim przypadku wdrożyć.
Powiedzieli, że nie konsultują się na temat ew. badań klinicznych z innymi ośrodkami, sami takich nie mają, że to mogę we własnym zakresie.
A co zrobi ze mną Częstochowa? Znowu mam w ręce skierowanie z którym muszę pukać od drzwi do drzwi.
I czy ktoś przygarnie takiego "bezpańskiego" pacjenta.
Bo nadal lekarza prowadzącego nie mam,który by się mną interesował, drążył, szukał.
Zasugerowałam lek którym leczony był Marcin, mąż Anulki, bez większego odzewu, bo oni i tak takich badań nie prowadzą.
Ciekawa jestem, czy Dr Wygoda, który mi to zakomunikował odesłał by swojego pacjenta do innego ośrodka.
Tak jak byłam pozytywnie nastawiona z wielką wiarą i nadzieją, którą mi wpoiliście, tak teraz czuje się samotna i opuszczona.
I nie chodzi o Was, tylko o powyższe. :cry:
_________________
Ewa
 
 
Iga 


Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 106
Pomogła: 11 razy

 #278  Wysłany: 2013-07-31, 10:43  ciaza i rak nosogardla


A czy dostaniesz cos na wzmocnienie kosci? Wiem ze np.slaski NFZ dopuszcza mozliwosc refundowanej chemii niestandardowej z Zometa,ktora jest dosyc droga.
Nie wiem czy mialas mozliwosc zapytac kogos? Moze u ciebie onkolodzy beda bardziej przyjazni...?
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #279  Wysłany: 2013-07-31, 12:34  


Zometa jest lekiem wspomagającym, nie stosowanym jako element chemioterapii, i pewnie kiedyś, o ile w ogóle zajdzie potrzeba, będzie włączony do leczenia.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #280  Wysłany: 2013-07-31, 15:05  


Witajcie, jestem już po rozmowie z lekarka w Częstochowie,
jutro idę na chemię.
Wspaniała osoba, poświęciła mi godzinę.
Wyjaśniła jak umiała.
Potwierdziła, że Gliwice i Warszawa się nie konsultują.
I dzięki koleżance nie trafiłam na Parkitkę tylko do nowego ośrodka.
Na prawdę dobre warunki, cisza i spokój.
Powiedziała, że doczyta sobie jeszcze o bifosfonianach.
I że będzie konsultować z Gliwicami przebieg mojego leczenia.
Że może pojawią się jakieś nowe możliwości.
Zapytam przy okazji o ten lek Zometa, dziękuje za sugestie.

pozdrawiam
_________________
Ewa
 
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #281  Wysłany: 2013-07-31, 17:47  


Bluesy, a w Częstochowie podadzą Ci chemię ambulatoryjnie, czy położą?
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #282  Wysłany: 2013-07-31, 19:01  


Ambulatoryjnie, to nie jest w szpitalu tylko w malym oddziele kliniki sw. Malgorzaty

[ Dodano: 2013-07-31, 19:15 ]
Źle napisałam, dokładnie Centrum Medyczne Małgorzata w Częstochowie.
_________________
Ewa
 
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #283  Wysłany: 2013-08-01, 18:33  


Bluesy napisał/a:
Witajcie,
jestem po wizycie w Gliwicach.
(...)
Leczenie które zaoferowali to chemia Palitaksel+Carboplatyna.


Powstało małe zamieszanie. Skonsultowałyśmy z Ewą via email plan Jej dalszego leczenia w CO-I w Warszawie, u czołowych polskich specjalistów w dziedzinie systemowego leczenia nowotworów głowy i szyi.
I zalecono, zgodnie z moim podejrzeniem, inny schemat CTH: cisplatynę + 5-FU (fluorouracyl).
Lekarz Ewy z Częstochowy skontaktuje się telefonicznie z CO-I w Warszawie i wraz z Ewą podejmie ostateczną decyzję co do schematu leczenia.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #284  Wysłany: 2013-08-01, 21:52  


DumSpiro-Spero, nasz anioł jak zwykle pomogła bardzo.
Od początku schemat z Gliwic jej nie pasował i chciała to potwierdzić.
I jak zwykle miała racje.
Moja lekarka była bardzo otwarta na te konsultacje i już mi miejsce na oddziale zarezerwowała na poniedziałek, bo skoro to ma być wlew 96h to musi mnie położyć.
A to wszystko rzutem na taśmę, Magda zadzwoniła 20 min. przed moja pierwszą chemią, ja tel. do lekarki, która też wolała zaczekać i mieć pewność.
Także, nic nie dzieje się bez powodu, nie ma tego złego... itp, itd. :-D

Musi być git! :) Znowu wróciła nadzieja, wiara i radość!

pozdrawiam mocno!
_________________
Ewa
 
 
Bluesy 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Paź 2010
Posty: 292
Skąd: Częstochowa
Pomogła: 50 razy

 #285  Wysłany: 2013-08-07, 09:34  


Uprzejmie informuje, ze wczoraj zalozono mi port naczyniowy, wspaniala sprawa, juz odczuwam komfort. Skonczyly sie wenflony, hura!
Dzisiaj zostalam zakwaterowana w bardzo przyjemnej placowce. Czuje sie prawie jak na wczasach;)
Teraz jestem nawadniana od jutra dostane chemie do poniedzialku.
Wreszcie moj gad zacznie sie ulatniac.

Pozdrowienia!
_________________
Ewa
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group