[sonia21]

Dobry wieczór ,
Ania dziś miała podane komórki macierzyste , ma to już za sobą . Słabiutka , ale czuje się dobrze

[JustynaS1975]

Mocno trzymam kciuki za dobrą skuteczność leczenia.

sonia21 napisał/a:

Ania dziś miała podane komórki macierzyste ,

Teraz tylko czekać, aby jak najszybciej pojawiły się białe krwinki we krwi i żeby nie dopadła ją żadna bakteria.
Pozdrawiam Anię

[Ania Konopka]

Pozdrów Anię, cieszę się, że dobrze idzie.

[sonia21]

Dobry wieczór ,
Ania dostała wczoraj płytki , miała na nogach plamy koloru fioletowego , lekarz stwierdził ,
że to małopłytkowość . Szarpie bardzo na wymioty , bardzo mało je ponieważ nie ma smaku , podają Ani zastrzyki przeciw wymiotne , ale nie bardzo pomagają .
Trzymajcie kciuki Kochani , pozdrowienia przekażę .

[JustynaS1975]

sonia21 napisał/a:

Ania dostała wczoraj płytki , miała na nogach plamy koloru fioletowego , lekarz stwierdził , że to małopłytkowość

To 'normalne' po chemiach mieloablacyjnych (czyli 'wyczyszczjących szpik').
Może jeszcze nie raz mieć podawane płytki przed 'wzrostem nowych krwinek'.

sonia21 napisał/a:

Szarpie bardzo na wymioty , bardzo mało je ponieważ nie ma smaku , podają Ani zastrzyki przeciw wymiotne , ale nie bardzo pomagają .

A próbowali zmieniać na inne

Cały czas trzymam kciuki

[MisiekW]

No niestety, płytki bywają niziutkie i tak to się kończy. Pierwszy tydzień po przeszczepie to wszyscy mówią, że jest koszmarny, bo po kondycjonowaniu praktycznie nie ma nic w szpiku, potem, już koło 10-14 powinno być znacznie lepiej.
Trzymam kciuki!

[sonia21]

Dobry wieczór ,
Ania przechodzi kryzys , nie je , nie pije , wymioty , biegunka , stan podgorączkowy 37,2
kroplówki schodzą cały czas , nic więcej nie wiem , jest tak słaba , że nie mogłam nic zrozumieć jak zadzwoniłam , nawet nie ma siły rozmawiać .

[rodzynka]

Soniu, bywa i tak. Trzeba teraz trochę czasu. Jak nie je, to możliwe, że będzie miała specjalną kroplówkę, odżywianie pozajelitowe. Picie - kroplówki będą ją nawadniać. Trzeba przeczekać kryzys.

[sonia21]

Dzyskaj 8 doba , dalej kryzys , wymioty i biegunka . Wczoraj była temperatura 38,6 i panika . Lekarze temperaturę opanowali , dzisiaj 36,8 . Ania ma dzisiaj dostać krew . Trzymajcie kciuki .

[JustynaS1975]

Sonia21, to co piszesz, to jest spotykane w czasie przeszczepiania. Gorączki w czasie, gdy białych krwinek jest blisko 0 <czyli z malusieńką odpornością> bardzo często występują. Najważniejsze, aby lekarze szybko zareagowali i opanowali gorączkę.
Skoro dziś 8. doba, to jest szansa, że w ciągu tygodnia białe krwinki pojawią się we krwi.
<czas pomiędzy podaniem komórek krwiotwórczych a pojawieniem się białych krwinek we krwi wynosi przeciętnie 10-14 dni po podaniu komórek>
Kciuki cały czas zaciśnięte.
Pozdrowienia

[rodzynka]

Ja też kciuki mocno zaciskam

[MisiekW]

Tak jak Justyna mówi - to się zdarza. Około +10-14 doby wszystko powinno się uspokajac

[sonia21]

Ania dostała krew i płytki , dzisiaj zjadła pół kromeczki . Wymioty ustąpiły , biegunka nie . Czuje się ciut lepiej , dalej bardzo słaba .

[MisiekW]

Śluzówki często są uszkodzone po chemioterapii... To powoduje różne objawy ze strony przewodu pokarmowego. Czy Ania nadal gorączkuje?
Czy nie ma przypadkiem jakiejś infekcji, często się zdarza, że taka biegunka jest spowodowana zakażeniem, np. Clostridium difficile albo CMV?

[sonia21]

MisiekW,
Lekarze zrobili prześwietlenie płuc , wszystko jest w porządku , gorączka opanowana , wynik moczu na posiew też ok . Badania robione są na okrągło , nie może odbić się od " dna " , ale dzisiaj jest już troszkę lepiej .
MisiekW, dziękuje